KS Budowlani Lublin v RC Lechia Gdańsk 33:13 (21:8)
Słodko-gorzki koniec sezonu.
Niestety, Budowlani Lublin kończą sezon Ekstraligi na piątym miejscu i nie zagrają o brązowy medal Mistrzostw Polski. Owszem, przedmeczowe założenia wykonali w stu procentach, w ładnym stylu wygrywając z bonusem z Lechią Gdańsk, ale wszelkie kalkulacje i wyliczenia spaliły na panewce, bo Skra Warszawa wygrała swój mecz z Pogonią i to właśnie te dwa zespoły zmierzą się w meczu o brąz.
Sytuacja przed ostatnią kolejką Ekstraligi pozwalała myśleć o grze w tzw. małym finale. Budowlani wygrywając u siebie z zespołem z Gdańska mieli szanse na czwartą pozycję i w konsekwencji prawo do gry o brązowy medal. Był tylko jeden warunek: przegrana Skry Warszawa u siebie z pewną trzeciego miejsca w tabeli Pogonią Siedlce. Ale zawodnicy ze stolicy okazali się lepsi i to oni z dorobkiem 28 punktów zajęli premiowaną czwórkę. Nie znaczy to wcale, że siedlczanie odpuścili – byli po prostu gorsi w tym meczu.
Ale taki jest sport. Nam, kibicom lubelskich rugbistów pozostało na osłodę oglądanie ciekawego i ładnego rugby w ich wykonaniu. I przekonanie, że na boisku zostawili serca.
– Mecz mógł się podobać. Kilka akcji było nawet bardzo dobrych – ocenia Piotr Choduń.
Tak więc choć w sobotnie popołudnie licznie zgromadzeni kibice wracali do domów w słodko-gorzkich nastrojach, to pełni nadziei na to, że mamy drużynę, która jeszcze przyniesie nam wiele wspaniałych i już tylko słodkich chwil. Dziękujemy. Jesienią będzie lepiej!
Skład, Budowlani Lublin: Oskar Rudziński (75’ Artur Białota), Piotr Skałecki (58’ Michał Majcher), Robizon Kelberashvili (41’ Kamil Wiecaszek), Arkadiusz Janeczko (70’ Paweł Niedziółka), Bartłomiej Jasiński, Levani Chikowani (70 Marcin Mazur), Tomasz Zduńczuk, Michał Musur, Jakub Bobruk (68’ Wojciech Lubisz), Levani Barkava, Piotr Psuj, Patryk Ćwieka, Artem Kulyk, Maciej Grabowski (58’ Aleh Khilko), Stanisław Kasprzak ( 75’ Patryk Jasiński).
Punkty Budowlani: Levani Barkava 13 (P, 4pd), Patryk Ćwieka 10 (2P), Maciej Grabowski 5 (P), Oskar Rudziński 5 (P).
Mariusz Mucha
* foto; Elbrus Studio
Po zakończeniu meczu kapitan naszej drużyny Jakub Bobruk poprosił swoją dziewczynę o rękę . Oczywiście jak na rugbistę przystało zrobił to na murawie boiska. Oświadczyny zostały przyjęte.
Szczęśliwej Parze, Amandzie i Jakubowi życzymy wszystkiego najlepszego !
* foto; Elbrus Studio