W meczu 13. kolejki Ekstraligi Rugby na wyjeździe mierzyliśmy się z bezpośrednim sąsiadem w ligowej tabeli. Niestety, po wyrównanym spotkaniu przegraliśmy 36:41, zdobywając punkt bonusowy.
Pierwsza połowa przyniosła swoistą wymianę ciosów. Zaczęło się od przyłożenia dla Budowlanych w wykonaniu Marzuqa Maarmana. Miejscowi zdołali wyjść na prowadzenie, ale po chwili nasz nominalny filar młyna grający tego dnia na pozycji wiązacza przyłożył po raz drugi i lublinianie odzyskali przewagę. Wtedy do głosu ponownie doszli gospodarze, którzy ostatecznie do przerwy wygrywali 21:12.
Po zmianie stron przyłożył Michał Węzka, a dwa punkty dołożył Nkululeko Ndlovu i drużyna z Lublina zmniejszyła straty do dwóch punktów. Znowu jednak wiatr w żagle złapała ekipa Lechii, która grała szeroko i dobrze radziła sobie w ofensywie, dokładając kolejne punkty. W drużynie gospodarzy brylował Jason Makhari, zdobywca 15 punktów. Wśród gości nadal popisywał się Maarman. „The Bus” po przerwie do swojego dorobku dołożył kolejne dwa przyłożenia. Lublinianie dołożyli też punkty po „karnej siódemce” i losy spotkania ważyły się do samego końca. Do uzyskania lepszego wyniku zabrakło nam jednak trochę czasu i ostatecznie pozostaje nam się cieszyć z przywiezionego z Gdańska punktu bonusowego.
Lechia Gdańsk – Edach Budowlani Lublin 41:36 (21:12)
Punkty Lechia: Paweł Boczulak 21, Jason Makhari 15, Kewin Bracik 5
Punkty Budowlani: Marzuq Maarman 20 (4P), Michał Węzka 5 (P), Nkululeko Ndlovu 4 (2pd), karne 7.
Lechia: Witoszyński (49 Kacprzak), Buczek (36 Wojnicz), Olszewski, Dabkiewicz, Krużycki, Płonka, Nyaoda (63 Smoliński), Johannes, Boczulak (75 Janeczko), October, Makhari, Bracik, Klaasen, Niespodziany, Wójtowicz.
Edach Budowlani: Potgieter, Skałecki, Kelberashvili, Król (75 Niedziółka), Jasiński, Musur, Zduńczuk (75 Brożek), Maarman, Kazembe, Ndlovu, Dec (57 Bobruk), Węzka, Tomaszewski, Kasprzak, Grabowski.
Żółta kartka: Jerzy Wojnicz (Lechia).