Chcą sobie coś udowodnić: Edach Budowlani Lublin podejmują zespół Orkana Sochaczew.
Lubelscy rugbiści zaczynają wiosenną rundę Ekstraligi z wysokiego „c“. W niedzielę o godzinie 13-tej na stadionie przy ul. Krasińskiego podejmują piętnastkę Orkana Sochaczew, któremu w sezonie jesiennym na własną prośbę podali zwycięstwo na tacy: wygrywając do przerwy 0:15 przegrali 27-15. I nie zamierzają tego puścić w niepamięć, tylko wziąć srogi rewanż, emocji i ciekawego rugby na pewno więc nie zabraknie.
Z tych też powodów o poziom sportowy meczu lubelscy kibice mogą więc być spokojni. Zapowiadał to już kilka dni temu Stanisław Więciorek, trener lubelskiej ekipy.
– Mamy sobie coś do udowodnienia. Zrobimy wszystko, żeby wygrać z Orkanem – mówił Więciorek podkreślając, że zawodnicy solidnie przepracowali zimę, co powinno zaowocować dobrą grą. Oczywiście, wszystko zweryfikuje 80 minut walki na boisku. – Mamy mocniejszy zespół niż jesienią.
Do dyspozycji trenera Więciorka rzeczywiście jest więcej graczy. Do zespołu wrócił po kontuzji, reprezentant Polski Piotr Wiśniewski a po kilkumiesięcznej przerwie etatowy „9„ Jakub Bobruk oraz Wojciech Król (II linia), na boisku zobaczymy również Wojciecha Brzezickiego (center), który wyleczył kontuzję oraz powracającego z Anglii drugoliniowca Arkadiusza Janeczko. Z wychowanków klubu zabraknie natomiast 19-letniego reprezentanta Polski U20 Dominika Toamszewskiego, który na zgrupowaniu kadry uległ poważnej kontuzji kolana. W Edach Budowlani Lublin zagrają za to Ukraińcy: Oleksandr Khomenko (młynarz),Klym Zarovnyi.
Co ciekawe, zaczynająca się w niedzielę runda wiosenna będzie z kilku powodów wyjątkowa dla lubelskiej ekipy. Po pierwsze, Polski Związek Rugby zdecydował o tym, że w sezonie 2019/2020 żaden z zespołów (a jest ich od jesieni 9 po wycofaniu się z rozgrywek KS Budowlanych Łódź ) nie spadnie do niższej klasy rozgrywkowej. Jesienią dołączy do najlepszych lider I ligi i następny sezon w Ekstralidze zagra 10 ekip. To świetna okazja do tego, aby lubelski zespół nabrał pewności i siły w grze z najlepszymi. Pomoże w tym na pewno to, że działająca w branży budowalanej firma Edach została sponsorem tytularnym klubu z Krasińskiego dając mu tak potrzebne wsparcie finansowe. Wyjątkowa rugbowa wiosna czeka także nas, kibiców rugby w Lublinie. Pięć z ośmiu spotkań Edach Budowlani Lublin zagrają przed własną publicznością! Życzymy więc im i sobie, aby przynieśli nam więcej uśmiechu niż łez.
Mariusz Mucha